Still alive – i znowu w drodze

Moje notatki z podrozy po swiecie utknely gdzies tam po drodze. Moze jeszcze sie zmobilizuje inopisze to i owo. Ale teraz cos aktualnego. Z okazji urodzin mojej drugiej polowy postanowilismy wybrac sie na Malte. Dzieki mojej karcie kredytowej mozemy poczekac na lot w lounge: przekaski, napoje i przede wszystkim wygodne fotele i spokoj. A na dokladke pole do obserwacji socjalnych. Sa tu rozne rodzaje siedzen: pojedyncze fotele, podwojne kanapy i aranzacje dla wiekszych grup. Te ostatnie okupuja pojedyncze osoby marki „wiem ze wygladam jak niechluj, ale za to moge zajac miejsce dla czworki zupelnie sam. Ha!” Wiekowo osobniki poruszj sie gdzies miedzy lat 18 i 30. Podwojne kanapy tez zajete sa przez pojedyncze osoby. A pojedyncze fotele albo stoja puste, albo pary lub grupy ciesza sie, ze w ogole moga gdzies usiasc. I w ten oto prosty sposob widzimy roznice miedzy „miec” i „byc”, albo miec lub nie miec klasy.